Młody szpak

Wcześniej pisałem o młodym szpaku, którym się opiekowaliśmy. Niestety w ostatnią sobotę rano nie mogłem już usłyszeć głosu wołającego o pokarm. Gdy podszedłem do kartonu, gdzie mieszkał ptak, on był już sztywny. Nie wiem co było przyczyną śmierci młodego ptaka. Założyłem, że była to wina pasożytów, które tworzyły niewykrywalne na pierwszy rzut oka choroby.
Żegnaj, młody!

[*]