Tym razem trochę mniej przyrodniczy post, ale w ostatnim czasie nie mam niestety czasu na większe wyprawy ornitologiczne, ale pomimo tego zapraszam do lektury.
No i zaczęła się szkoła, dla mnie – ostatni rok nauki w gimnazjum (mam przynajmniej taką nadzieję ). Ostatnio miałem urodziny, a od moich kochanych rodziców dostałem książkę na jaką długo czekałem – „Podróżnik fotograficzny” Jacka Boneckiego. W ogóle na tego autora czaiłem się w księgarniach od dawna. Ta książka jest połączeniem podręcznika do fotografii i albumu. Pan Jacek na przykładach swoich zdjęć omawia ważne pojęcia z fotografii, a przy okazji opowiada o swoich podróżach (a nie są byle jakie wyprawy, np.: fotografował Dakar). Polecam tą książkę dla każdego, kto chociaż w małym stopniu interesuje się fotografią.
Bardzo ciekawie autor przedstawia fotografowanie portretowe. Chciałbym kiedyś spróbować się w tej części fotografii, ale na razie nie mam niestety żadnego modela, a w zasadzie modelki.
Zainspirowany powyżej opisaną książką postanowiłem pójść w teren, czyli w moim przypadku… na wieś. Poniżej przedstawiam wyniki mojej pracy. Oceniajcie w komentarzach jak mi to wyszło